powrót

30 października 2003 16:13

Dziedzictwo Polski jest częścią czegoś

4 kadencja, 50 posiedzenie, 3 dzień (13.06.2003)

28 punkt porządku dziennego:
Rozpatrzenie wniosku prezesa Rady Ministrów o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wotum zaufania Radzie Ministrów (druk nr 1672).

Prezes Rady Ministrów Leszek Miller:

(...) Zmiana nazwy Ministerstwa Kultury poprzez pominięcie słów ˝dziedzictwo narodowe˝ nie jest, jak sugeruje pan poseł, brakiem szacunku dla tego obszaru, a przekonaniem, że nasze dziedzictwo jest integralną częścią, nie zaś odrębnością. Dowodem naszego szacunku dla dziedzictwa jest to, że to właśnie nasz rząd przygotował ustawę o zabytkach, którą Wysoka Izba wczoraj uchwaliła, poprzednia pochodziła z 1962 r. (...)




Mój komentarz

Integralny - nierozdzielnie związany z całością , stanowiący całość (Słownik komputerowy języka polskiego PWN)

Słowa : ' nasze dziedzictwo jest integralną częścią, nie zaś odrębnością ' wskazują jednoznacznie , że dziedzictwo narodowe Miller postrzega jako część czegoś - czego ? , może część dziedzictwa narodowego jakiegoś innego kraju , na przykład Rosji ? Zdanie jest zagadkowe i zapewne przykuwa uwagę słuchacza.

Zaraz jednak następuje przekaz podprogowy w zdaniu następnym w postaci dwóch słów (niebieskie) i za nim zaraz przekaz do świadomości (słowo zielone). Zestawienie 'basz rząd' i ' ustawa o zabytkach' utrwala się w pamięci wraz z uświadomieniem jaka to była nowość 'aż od 1962r'

Słówko 'aż' jest tu powołane tylko dla zaakcentowania końca zdania, bo nie bardzo pasuje do tej dość skromnie odległej daty.



Złamane przez L.Millera prawa

Pr5/At 4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary

Pr9 / Ck 5 Nie ma wolność czlowiek postępować z innymi tak, że wszystkich ludzi bez wyjątku kwalifikuje pogardliwie jako glupszych od siebie


powrót